Jest to genetyczna, wrodzona choroba stawów, najczęściej biodrowych, ale również łokciowych.
Dotyczy psów różnych ras, przeważnie dużych (owczarek niemiecki, mastino napoletano, rottweiler, dog niemiecki, golden retriever, labrador) oraz spanieli, pekińczyków, mopsów i kotów rasy Maine Coon).
Objawia się w już w młodym wieku. Podstawowe symptomy to kulawizna, trudności z podniesieniem się do pozycji stojącej, chwiejny chód tylnej części ciała, „kicaniem” jak królik.
Zapobieganie to przede wszystkim badanie psów przeznaczonych do rozrodu i rozmnażanie tylko wolnych od dysplazji.
Jak ustrzec się dysplazji?
- Rasowego szczeniaka kupować tylko z dobrych hodowli, po rodzicach wolnych od tej choroby.
- Dysplazję można diagnozować dość wcześnie, nawet około 10 tygodnia życia.
- Leczyć można zachowawczo, czyli dobraniem odpowiedniego żywienia, leków, intensywności ruchu i kontrolą wagi, oraz chirurgicznie.
- Metod chirurgicznych jest kilka (symfizjodeza,TPO, DARoplastyka). Odpowiednią technikę dobiera się indywidualnie.
